Wszystko, co chcielibyśmy się dowiedzieć o aurze a boimy się lub nie wiemy jak zapytać.
Ta książka to prawdziwe kompendium wiedzy, ukazujące aurę w niemal wszystkich możliwych aspektach.
Kiedy ten otaczający nasze ciało fizyczne kokon energii jest oczyszczony promieniujemy szczęściem, spokojem i miłością. I wtedy doskonale komunikujemy się ze światem zewnętrznym co sprawia, że możemy otrzymać od świata dokładnie to, co chcemy.
Autor książki Piotr Jaczewski na co dzień propaguje styl życia oparty na starożytnej wiedzy tajemnej - Hunie. Dzięki niej, jak powiada, ma możliwość nieustannego odkrywania i budowania wewnętrznej mocy, którą każdy w sobie posiada.
Dodatkowym, mocnym aspektem książki są ćwiczenia.
A zatem ...
... wyobraź sobie łąkę oraz siebie na tej łące ...
Spis treści:
Wstęp 7
Jak ludzie postrzegają cudzą aurę? 9
Systemy treningów widzenia aury 13
Jak postrzegamy własną aurę? 16
Aura - wzmacniamy fizyczne aspekty 26
Aura jako zapis osobistej historii 29
Aura jako zapis mowy 35
Aura jako zapis przekonań 40
Aura jako nośnik siły urzeczywistniania celów 44
Aura jako komunikat o celach 45
Haipule - ćwiczymy przepływ 48
Aura jako osobiste terytorium 53
Aura - osobiste miejsce mocy 57
Zjawiska transowe a aura 61
Otwartość - aura przyjazna dla ludzi 64
Aura a autorytety 67
Aura jako mechanizm tworzenia więzi międzyludzkich 71
Doświadczenia szczytowe: eksplozja aury 74
Aura - siedziba duszy 81
Aura - źródło wysokich wibracji 85
Aura - siedziba ducha 88
Aura jako osobista przestrzeń wewnętrzna 91
Aura jako przestrzeń rytualna 95
Aura - byt symboliczny 99
Aura, jako tester ekologii postępowania 102
Transformatory energii w aurze 105
Aura - prywatna rzeczywistość psychologiczna 109
Warstwy aury 115
Silne emocje w aurze 120
Aura a depresja 123
Oś aury 126
Rdzeń aury 129
Aura a grupy 132
Dodatek A: Technika DynaMind 136
Dodatek B: Praktyki w czasie jednego oddechu 145
Bibliografia 151
Fragment:
Aura to obłok bioenergii wokół ciała lub ciało duchowe - nośnik świadomości. Tak przynajmiej uważa wielu ezoteryków czy ludzi wrażliwych parapsychicznie.
Lecz aura to coś więcej. To potężny symbol - metafora zdolności komunikacji ze światem. Symbol żywy i aktywnie oddziałujący na ludzi i świat wokół, zmieniający się wraz z sytuacją i osobistymi reakcjami, co oznacza, że aura to twój osobisty klucz do sukcesu - otrzymania od świata tego, czego chcesz. Lecz jest warunek: musisz podjąć wysiłek świadomego jej kształtowania, by to, co komunikujesz, dawało zamierzony efekt. Można to zrobić na wiele sposobów: od wzięcia udziału w treningach skutecznej komunikacji (to, jak się wyrażasz, też tworzy twoją aurę), poprzez szeroko rozumianą pracę nad samym sobą (kiedy komunikujący się zmienia - zmieniają się komunikaty przez niego wysyłane), a na świadomym i bezpośrednim jej kształtowaniu kończąc. I na tym ostatnim będziemy starali się skoncentrować.
Nie jest to zwykła książka o aurze, jej warstwach, kolorach i strukturze, bo aura wymyka się takiemu prostemu definiowaniu. To, co ktoś postrzega jako aurę, to tylko grzbiet góry, którą jest wyczuwanie, przekształcanie i rozwijanie własnej energii. I kiedy zajmiesz się esencją pracy z własną energią - oczywiste dla ciebie będzie wyczuwanie, jak „TO” funkcjonuje w świecie dokoła. Dostrzeżesz, że nie jest ważne, co i ile spostrzegasz, ale jak interpretujesz swoje odczucia. Sztuki interpretacji nie nauczysz się z książek, bo twoje wnętrze przemawia własnym niepowtarzalnym językiem. Tego dokonać może tylko twoje własne doświadczenie.
Jak ludzie postrzegają cudzą aurę?
Wszyscy postrzegamy i reagujemy na aurę. Najlepszym określeniem nieświadomie postrzeganej czyjejś aury jest „psychiczna atmosfera”. Badania nad komunikacją międzyludzką wskazują, że ok. 95% komunikacji odbywa się na płaszczyźnie niewerbalnej, 5% zaś to świadome słowne komunikaty. Znaczną część tego można określić jako aurę, tymczasem badając dokładniej proces odbioru wrażeń - najczęściej zapominamy, że obraz świata wokół nas tworzony jest dynamicznie.
Wzrok - nasze oczy nie są nieruchome, lecz wykonują całą serię ruchów omiatających postrzegany obiekt, dzięki czemu stale są zmieniane i pobudzane pręciki i czopki w gałce ocznej - zmienia się stymulacja nerwów wzrokowych, a na podstawie różnic w sile tych impulsów mózg tworzy obraz. Co z tego wynika? Że najpierw kogoś widzimy jako barwną plamę (kojarzy ci się to z czymś?), później dopiero ustalamy szczegóły, a na koniec dochodzą automatyzmy - ośrodki wyspecjalizowane w rozpoznawaniu kształtów, rysów twarzy i zachowań.
Słuch - na dźwięk i wibracje reaguje całe nasze ciało, ale do świadomości dociera z tego niewiele. Słuch, tak samo jak wzrok, działa cały czas i dane z niego są przetwarzane wieloetapowo. Ton i melodia czyjegoś głosu tworzą klimat emocjonalny wypowiedzi, treść wywołuje wewnętrzne obrazy oraz uczucia. Można to określić krótkim stwierdzeniem: komunikacja to hipnoza.
Zapach - jest najmniej uświadomiony ze względów kulturowych. Tymczasem zapachy są silnie powiązane z reakcjami emocjonalnymi, zmysł węchu i układ limbiczny odpowiedzialny za emocje są ze sobą ściśle związane. Nasze ciała nie zatraciły zdolności komunikowania się za pośrednictwem zapachów - jest to niemożliwe. Biochemiczna fabryka, jaką jest ciało, musi pachnieć, pomimo iż kulturowo staramy się „przykryć zapach”, czyli perfumujemy ciała. Ale nawet nasz ubogi węch jest w stanie określić ogólny stan czyjegoś zdrowia (chorzy często dla nas śmierdzą), samopoczucia (poziom cukru wpływa na zapach), stresu czy przebojowości (adrenalina również go zmienia), a w przypadku kobiet fazę cyklu, w jakiej aktualnie się znajdują. Ba... były robione badania potwierdzające, że przy doborze partnera kierujemy się również zapachem i instynktowne mechanizmy usiłują skierować nas ku osobom o odpowiedniej puli genetycznej.
Dotyk - również kulturowo mocno ograniczony. Tymczasem dotyk jest nośnikiem dużej dozy informacji. Styl dotykania, np. uścisk ręki, reprezentuje całość osobowości zaangażowanych osób. W dodatku, o ile nie ma psychologicznych przeszkód, dotyk jest bezpośrednim sygnałem - bodźcem przyjemności.
Tyle z podstawowych kanałów zmysłowych. Jest jeszcze jeden poziom - kanał informacyjny i jest nim priopercepcja - odczuwanie stanu własnego ciała. I ten element jest najsilniej związany z emocjami. Przepływ wrażeń, uczuć, naturalnie jest odbierany przez nas jako coś, co można określić mianem energii, e-motion - energy in motion, energii w ruchu, tj. pobudzenie ciała w kierunku jakiegoś działania. Co więcej - ponieważ różne funkcyjne sieci neurologiczne w naszym mózgu są powiązane - impulsy z tego kanału „koloryzują” wszystkie inne. Jeśli zwracamy na te drobne różnice uwagę - tworzy to subiektywną wizję „świata jako energii”, którego kluczowym punktem jest Aura - motyw przewijający się w wielu kulturach i systemach ezoterycznych i religijnych, z którym zresztą będziemy pracować. Słowa, takie jak: gloria, charyzma, aura chwały, odzwierciedlają ten związek duchowo-energetycznej wizji świata z problematyką emocji i relacji.
Przy okazji: jeśli istnieje bioenergia promieniowania istot żywych, to oddziałuje na nas właśnie na poziomie komórek, tkanek - minimalnego pobudzania neuronów. Ta teza jest niby udowodniona, choć jej wpływ jest raczej na razie kwestią wiary. Wróćmy do kwestii emocji i aury. Są one ze sobą ściśle związane. Emocje kształtują nasz sposób wyrażania się w świecie - informacje zwrotne oraz nasze reakcje na nie kształtują emocje. A skoro mowa o aurze jako o symbolu komunikacji, można ją określić jako „pole emocjonalne”. Czyli te dwie rzeczy to prawie to samo.
Pójdźmy dalej w wizję subiektywnego „świata jako energii”, czyli postrzegania bazującego na uczuciu i przepływie wrażeń. Rzeczywistością komunikacji jest telepatia bazująca na rezonansie wzorów. To, czy nośnikiem informacji jest ciało i komunikaty niewerbalne, czy jakiś istniejący „fluid energetyczny” jest sprawą drugorzędną. Atmosfera i stany emocjonalne innych ludzi udzielają się nam w ich obecności - dostrajamy się do ich wzorów, ale także sami modyfikujemy swoją obecnością ich stany - oni dostrajają się do nas. To, w jaki sposób „przekładamy” tę komunikację na poziom werbalny, jest kwestią treningu. Można robić to świadomie, interpretując niewerbalne zachowania i dbając o wysyłane sygnały, a można skorzystać z metafory energii - uczyć się ją postrzegać - przekładać informację na określone kanały: odczucia ciepła-zimna przy badaniu aury dłonią czy wizje kolorowych plam, bezpośrednie półwerbalne poczucie: „wiem, jak wyglada aura”, na głębszej trój-, czwórwymiarowej strukturze postrzeganej w synestetyczny, wielozmysłowy sposób, kończąc.
ISBN:83-7377-207-3
liczba stron:160
format:A5
oprawa:miękka