"Tarot na wszystkie talie" Bernd A. Mertz, tłumaczenie - Arkadiusz Głowacki.
Jeszcze nigdy Tarot nie cieszył się taką popularnością jak obecnie. Niezliczone, znane od dawna talie kart wykorzystywane są do poznawania ludzkiego wnętrza, do szukania odpowiedzi na pytania z tym związane lub do medytacji. Najczęściej karty Tarota wykorzystuje się do wróżenia, by znaleźć porady dla innych lub by poznać samego siebie. Dlatego niezbędna jest wiedza o znaczeniu poszczególnych kart i sposobie ich interpretacji. Ta książka zawiera wskazówki jak korzystać z różnych talii oraz pomaga wybrać odpowiednie talie kart początkującym tarocistom.
Spis treści:
Wprowadzenie 7
Dla kogo przeznaczona jest ta książka? 7
Skąd pochodzi Tarot? 8
Do czego służy Tarot? 11
TAROT 15
Karty Wielkich Arkanów 17
Głupiec 18
Mag 21
Arcykapłanka 24
Władczyni 27
Władca 30
Arcykapłan 33
Decyzja 36
Rydwan (Wóz Triumfalny) 39
Sprawiedliwość 42
Eremita 45
Koło Fortuny 48
Moc 51
Zawieszony 54
Śmierć 57
Umiarkowanie 60
Diabeł 63
Wieża 66
Gwiazda 69
Księżyc 72
Słońce 75
Zmartwychwstanie 78
Wszechświat 81
Głupiec 84
Rozkładanie kart 87
Test wstępny 88
Wewnętrzna rozterka 90
Droga siedmiu kart 92
Wyrocznia 94
Egipska gwiazda przewodnia 97
Odpowiedź sfinksa 99
Odpowiedź sfinksa - inny wariant 101
Pięć wielkich postaci 104
Informacja 107
Krzyż celtycki 109
Drzewo "osobiste" 113
Zegar przeznaczenia 116
Rada Ozyrysa 118
Wybór między dwiema lub trzema osobami 122
Ryzyko 125
Władca staje się Głupcem a Głupiec Władcą 129
Głupiec wyrusza na wędrówkę 133
Głupiec na celowniku 136
Piramida 139
Portale przeszłości 142
Test końcowy 146
Literatura 147
Spis wykorzystanych w książce kart 148
Fragment:
Dla kogo przeznaczona jest ta książka?
Jeszcze nigdy karty Tarota nie cieszyły się taką popularnością jak obecnie. Niezliczone, znane od dawien dawna talie kart wykorzystywane są do poznawania ludzkiego wnętrza, do szukania odpowiedzi na pytania z tym związane lub do medytacji. Na rynku pojawiają się wciąż nowe talie. Można wręcz mówić o zalewie kartami Tarota, co sprawia, że każdy, jeśli tylko tego pragnie, może znaleźć talię dla siebie, odpowiadającą jego upodobaniom.
Najczęściej karty Tarota wykorzystuje się do wróżenia, by znaleźć porady dla innych lub by poznać samego siebie. Dlatego niezbędna jest wiedza o znaczeniu poszczególnych kart i o sposobie ich interpretacji.
Właściwie każda talia powinna posiadać towarzyszące jej opisy. Ale są one czasami tak różne do poszczególnych talii, że łatwo się w nich zagubić. Jednak z każdą talią Tarota, a tym samym i z poszczególnymi kartami wiążą się te same interpretacje.
Tarot jest prastary. Od ponad 2000 lat pojawiają się te same rysunkowe motywy na kartach, symbolizujące jakiś fragment najstarszej ludzkiej wiedzy. Każda karta dobrej talii Tarota mówi to samo, jeśli pominiemy niewielkie i mało istotne różnice. A zatem można zadowolić się jedną dobrą książką z opisami, wybierając jednak karty kierujemy się własnymi upodobaniami i gustami. Ta książka zawiera wskazówki, jak korzystać z różnych talii, a jednocześnie przedstawia talie dobre i sprawdzone w praktyce, ułatwiając tym samym wybór początkującym.
Skąd pochodzi Tarot?
Odkąd potrafimy myśleć, próbujemy poznawać przyszłość. Osobę, której przypisywano tę umiejętność, nazywa się do dziś w języku niemieckim "tym, który mówi prawdę"1 . Słowo to pochodzi od zwrotu "mówić prawdę", ponieważ ten, kto potrafi poznać przyszłość, musi umieć obiektywnie spojrzeć na siebie samego zarówno w kontekście przeszłości, jak i przyszłości. Tylko ten, kto zna przeszłość pozna przyszłość. Na mozaikach w Muzeum w Olimpii wróżbita zajmuje miejsce między władcami i bogami. Także i dziś często przepowiada się przyszłość, a poznaje się ją najczęściej przez karty.
Wśród całej palety kart wróżebnych szczególne miejsce zajmuje Tarot. Zwłaszcza 22 karty Wielkich Arkanów, bez wątpienia, nadają się najbardziej do wróżenia, ponieważ odzwierciedlają one symbolicznie wszystkie doświadczenia, które mogą spotkać człowieka w życiu. Dotyczy to zarówno miłości, śmierci, stosunku do rodziców i innych autorytetów, chorób, różnych namiętności, małżeństwa. Czy chodzi o wieczne poszukiwanie nowych dróg, czy o marzenia i codzienne wybory - żadna inna talia kart nie potrafi nawet w przybliżeniu tak dokładnie na nie odpowiedzieć. W Wielkich Arkanach kryje się bogactwo doświadczeń i wiedzy tysięcy lat aktualne do dziś.
A skąd pochodzi Tarot? To pytanie, na które do dziś nie odpowiedziano w sposób jednoznaczny, ponieważ brak wystarczających dowodów, aczkolwiek przypuszczać można, że podstawowe motywy przedstawione na tych kartach pochodzą ze starożytnego Egiptu.
Pod koniec XVIII stulecia francuski ezoteryk Court de Gebelin twierdził, że wszelkie mądrości starożytnego Egiptu odnalazł w pewnej książce, która zawierała całą wiedzę biblioteki aleksandryjskiej. Być może tą książką był właśnie Tarot. Autor niniejszej książki zachęcony tymi informacjami poszukiwał w Egipcie prastarych motywów występujących w Tarocie. I znalazł wszystkie 22 rysunki w świątyniach, w grobowcach, na obeliskach. Egipcjanie z pewnością nie znali jeszcze żadnej talii kart. Tych motywów brak także na papirusach, ale pozostały wykute w kamieniu.
Starożytni Egipcjanie postrzegali wszystko w obrazach. Słowo "hieroglif" oznacza "święty obraz". Przed tymi obrazami siadali codziennie początkujący kapłani, pragnący stać się wtajemniczonymi (adeptami) i pojąć sens świętych znaków. Opisuje to Woldemar von Uxkull w swojej książce "Wtajemniczenie w starożytnym Egipcie" (Die Einweihung im alten Ägypten).
Na kilka wieków jakby zapomniano o tych obrazach. Pojawiły się na nowo w średniowieczu. Paracelsus (1493 - 1541) pisząc o nich sądził, że pochodzą one z Babilonii, ale zakładał jednocześnie, że motywy te mogą być jeszcze starsze. W czasach wielkiego Paracelsusa obrazy z kart były w Europie już znane. Na początku XIV stulecia sądzono, że karty pochodzą od Saracenów. Tak nazywano wtedy w Europie wszystkie ludy muzułmańskie.
W kronice włoskiego miasta Viterbo z 1379 r. istnieje wzmianka o grze w karty pochodzącej z Serasiny. Z piętnastego wieku znamy sławną talię Mantegna oraz tzw. Tarot Viscontich.
Słowo Tarot pisano często w następujący sposób:
T
O A
R
Zapis taki pozwala na odczytywanie go jako Rota, co oznacza "królewską drogę". Narzuca się tu analogia do astrologii, często określanej jako "wiedza królewska".
Inni autorzy są zdania, że karty pochodzą z Włoch, a przywiozły je ze sobą do Europy ludy wędrowne. To możliwe, ale motywy na nich z pewnością pochodzą z Egiptu. Mogły one również dotrzeć do Europy przez Indie. Pierwszy wielki boom talie tych kart przeżyły w XVIII wieku, kiedy to korzystano z nich w wielu kółkach ezoterycznych, pojawiających się wtedy jak grzyby po deszczu. Wtedy to odkryto głęboki sens tych rysunków. Wcześniej znaczenie ich łączono raczej z nazwą karty. Nazw takich, jak Głupiec, Diabeł, Władca używano raczej w znaczeniu dosłownym, a nie przenośnym, symbolicznym. Kiedyś określano kartę nr 6 jako Kochanków, tylko dlatego, że mężczyzna stoi między dwiema kobietami, które jak się wydaje, walczą o niego. W ten sposób często interpretuje się tę kartę, chociaż o żadnej walce tu nie może być mowy. Zupełnie przeoczono, że strzała, którą wypuszcza Kupido lub Amor skierowana jest w głowę. Chodzi więc tu nie tyle o uczucia, lecz o decyzje podejmowane w głowie, czyli w naszym umyśle.
Najstarsze karty były malowane ręcznie i mogli pozwolić sobie na ich zakup tylko książęta i bogaci mieszczanie. Od umiejętności artysty twórcy zależało, na ile te karty potrafiły oddziaływać na czyjąś wyobraźnię. Tak jest i dzisiaj. Być może to jest przyczyną, że tylko nielicznym nowym taliom Tarota udało się samodzielnie zaistnieć.
Karty ręcznie malowane zostały odkryte wg legendy w 1120 r. w państwie środka (Chiny), aby zabawiać konkubinę cesarza S'eun-Ho. Nie wiadomo, czy już wtedy zawierały one motywy egipskie.
Od chwili pojawienia się karty do gry budziły spory. W 1423 r. święty Bernard z Sienny ogłosił z ambony, że karty do gry są wynalazkiem diabła. Tarota nie można jednak zaliczyć do kart służących do gry. Tak, jak go dziś postrzegamy, był on zawsze drogowskazem dla naszych poczynań. Jego obrazy należy po prostu traktować jako wskazówki losu. Bo przecież Tarot jest najstarszą symboliczną księgą o mitycznej treści.
Także i okultysta Papus, który napisał książkę o Tarocie cygańskim był zdania, że sama nazwa Tarota wskazuje na egipskie pochodzenie. Sylaba Tar oznacza drogę, zaś sylaba Ro lub Ros lub też Rog - króla. W ten sposób zamknęło się koło. Było to w 1889 r., w czasach, gdy Egipt powszechnie uważano za praojczyznę kultury europejskiej i ezoteryki. To wtedy rozpoczął się zwycięski marsz Tarota, który trwa do dziś.
Do czego służy Tarot?
Tarot służy przede wszystkim do przepowiadania, do poznania bliższej i dalszej przyszłości. Ale łatwiej o tym mówić niż czynić, to wie każdy zajmujący się tą tematyką.
Niemniej jednak ten, kto pragnie dowiedzieć się czegoś o przyszłości, poradzi sobie najszybciej z tym stosując Wielkie Arkana. W tej książce znajdzie wystarczająco dużo propozycji, które mu to ułatwią.
Tarot służy jednak także do poznania własnego wnętrza. Brzmi to niewiarygodnie, ale jest faktem sprawdzonym, iż karty pozwalają odnaleźć dostęp do naszej własnej głębi. Wiele osób posiadających te karty i stosujących je tylko dla siebie, tasuje karty po przebudzeniu, rozkłada je zakryte na stole, a następnie wybiera jedną z nich. Jest to tzw. karta dnia. Informuje ona właściciela talii o tym, co ważnego może spotkać go w ciągu dnia. Można również w poniedziałek wybierać kartę tygodnia lub pierwszego dnia miesiąca kartę miesiąca. W ten sposób poznaje się bardzo dobrze karty i kształtuje do nich osobisty stosunek. By poznać Tarota w całej jego głębi należy ćwiczyć.
Z pomocą kart (czasami dwóch lub trzech, ale nie więcej) można również znakomicie medytować. Należy wówczas postawić sobie pytanie, o czym karta chce mnie poinformować, na co muszę się nastawić, co zbliża się do mnie? Pamiętać należy tylko o konieczności wyłączenia na tyle, na ile jest to możliwe, swojego rozumu, by wsłuchać się w swój wewnętrzny głos.
Współcześni niewiele wiedzą o zakodowanym w nas świecie archetypów. Rozum chętnie wypiera tę "nielogiczną wiedzę". Ale to właśnie ta wiedza w psychologii i ezoteryce odgrywa istotną rolę.
C. G. Jung, szwajcarski psychiatra, który wprowadził do psychologii pojęcie archetypu, rozumie pod tym pojęciem kolektywne dziedzictwo doświadczeń zakodowane w każdym z nas. Te archetypy określają nasze instynktowne zachowania znacznie bardziej niż się powszechnie przyjmuje: w nich mieszczą się pradoświadczenia, które wcześniej były ważne dla człowieka, gdyż pozwalały mu przeżyć; ma to swoje odniesienie również do potrzeb związanych z zaspokajaniem głodu i pragnienia. Także potrzeba bezpieczeństwa, czułości, jak i potrzeba robienia kariery drzemie w każdym człowieku jako archetypowe dziedzictwo kolektywne.
Archetypy należy rozumieć jako skondensowane zasady doświadczeń. Karty pozwalają na nowo rozbrzmieć tym wypartym doświadczeniom. Wywołują w naszym wnętrzu echo, które usłyszy każdy, kto wystarczająco długo i poważnie zajmuje się kartami Tarota. Ale chodzi nie tylko o sferę pradoświadczeń, które symbolizują 22 karty Wielkich Arkanów, ale również o szczeble rozwoju, przez które musi przejść człowiek. Także i te szczeble stają się widoczne przez rozłożenie kart. To, czego człowiek często nie potrafi nazwać, karty Tarota wyrażają bez słów, ale w sposób zrozumiały.
Karty Wielkich Arkanów pomagają również w poradach psychologicznych. Podobnie, jak przy interpretacji marzeń sennych, motywy znajdujące się na kartach wywołują asocjacje, które mogą wiele powiedzieć osobie poszukującej porady. Warto posługiwać się kartami, które nie mają podpisów. Można je zresztą łatwo obciąć. Często współcześni kierują się podczas interpretacji nazwą karty, a nie obrazem, uważając, że nazwy mogą wyrazić więcej. Ale to właśnie obraz ma oddziaływać! Jeśli koncentrujemy się na nazwach obrazów, to często popełniamy błędy. Egipskie wizerunki w świątyniach nie nosiły podpisów!
Karty te znajdują również zastosowanie jako forma testów psychologicznych. Wyszukujemy z rozłożonych odkrytych kart jedną, która wskazuje początek, następną, która określa cel oraz trzecią, która stanowi pomost prowadzący nas od początku do celu (kładziemy ją między dwiema wcześniej wybranymi kartami). Dobry znawca ludzkich charakterów potrafi z tego testu wyciągnąć wiele ważnych wniosków.
Osoba stawiająca kartom pytania i otrzymująca odpowiedź przez wyciągnięcie karty nie powinna natychmiast powtarzać pytania, jeśli odpowiedź jest niezadowalająca. Powinno się najpierw przemyśleć dokładnie wymowę karty. Nie należy wyciągać kolejnych kart tylko dlatego, by otrzymać odpowiedź, która jest nam przyjazna.
Karty nie ustalają nakazów, są raczej drogowskazami. Czy podążymy wskazaną nam drogą i jak to czynimy, to już inna sprawa. Karty Tarota pobudzają nas do rozmyślań i warto z tej pomocy skorzystać. Karty nie są stronnicze, pozostają neutralne i dlatego są wspaniałym katalizatorem naszych planów, zamiarów czy rozmyślań.
ISBN:83-88351-06-0
liczba stron:148
format:145 x 205 mm
oprawa:miękka